SMS II vs Sokół II Aleksandrów - złe miłego początki...

SMS II vs Sokół II Aleksandrów - złe miłego początki...
29.05. Niedziela duszne majowe południe 12 minut ....
No właśnie mecz z Sokołem Aleksandrów mieliśmy zacząć równo o 12:30, ale arbiter, który miał poprowadzić zawody chyba słabo orientował się w terenie. Mecz zaczynamy z ponad 10 minutowym opóźnieniem.
Początek był w naszym wykonaniu nawet dobry. Zaczęliśmy od dwóch w miarę składnych akcji, ale niestety jak to mamy ostatnio w zwyczaju znów pierwsi straciliśmy bramkę. W wydawałoby się prostej sytuacji Misiek sfaulował tuż przed naszym polem karnym, sędzia odgwizdał faul, a pomocnik Sokoła strzelił gola. Trzeba tutaj powiedzieć że piłka po rykoszecie wręcz wczołgała się do bramki obok bezradnego Bartka. 4 minuty później było już 0:2 dla Sokoła, znów rzut wolny, zamieszanie i napastnik gości z najbliższej odległości strzela gola - była to dopiero 8 minuta meczu. Na szczęście zespół nie załamał się tylko grał dalej swoje. I tak już w 15 minucie bramkę po dobrej akcji i asyście Miśka strzelił Antek. Pierwsza tercja zakończyła się wynikiem 1:2 dla gości.
2 minuty po rozpoczęciu drugiej tercji, po chyba najlepszej akcji meczu, tym razem Misiek strzelił - a dogrywał mu Kania. Zespół złapał wiatr w żagle i co chwilę stwarzał groźne sytuacje. W 27 minucie Misiek powalczył tuż przy linii autowej o piłkę, przejął ja i zagrał do Patryka, a ten silnym strzałem wyprowadził zespół na prowadzenie. Im dalej w mecz tym bardziej zarysowywała się przewaga naszego zespołu. Jeszcze w drugiej tercji swoje bramki dołożyli Misek i Kania i na trzecią tercję wyszliśmy prowadząc 5:2.
Ostatnią część zaczęliśmy tak jak drugą czyli szybko zdobytą bramką, której autorem był Misiek. Dwie minuty później Kinga strzałem z połowy boiska pokonała bramkarza gości co definitywnie załamało przeciwników. Do końca meczu kontrolowaliśmy sytuacje dzięki czemu zdobyliśmy jeszcze trzy bramki. Dwa razy trafił Wróbel, a ostatnią bramkę zdobyła znów Kinga. Chwile później sędzia zagwizdał po raz ostatni.
Zwycięzców ponoć sie nie sądzi ale..
Obraz dobrego meczu zamazują dwa głupio stracone gole. Zespół musi być bardziej skupiony na początku meczu, który po raz kolejny został przespany i musieliśmy gonić wynik. Zawodzi też niestety komunikacja w zespole na linii bramkarz - obrońcy i to nie z winy bramkarza.

SMS II Łódź vs Sokół II Aleksandrów  10:2

Bramki: Walas, Misiak x3, Pałyga, Kaniewski, Wyrwas x2, Wróblewski x2

Skład SMS II Łódź:

Szulc- Maliński, Wyrwas, Walas, Kaniewski, Ogiński, Pałyga, Misiak, Wróblewski, Kaczorowska, Sienkiewicz, Kowalczyk

Trener: Piotr Wasiak

Autor: Maciej Pałyga

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości